Gdańsk - sprzątnęła również rzeczy należące do pracodawcy
Data publikacji 20.05.2009
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 35-letnią Monikę K. Kobieta od marca br. sprzątała dom 38-letniego gdańszczanina i, jak się okazało, regularnie go okradała. Z mieszkania pracodawcy wyniosła sprzęt elektroniczny, biżuterię oraz zabawki warte 16 tys. zł. Teraz grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj 39-letni gdańszczanin powiadomił policjantów ze Śródmieścia, że kobieta, która sprząta jego dom ukradła mu złotą obrączkę. Funkcjonariusze pojechali we wskazane miejsce i zatrzymali nieuczciwą 35-letnią sprzątaczkę. Ponadto odzyskali skradzioną biżuterię.
Policjanci ustalili, że Monika K. pracowała u gdańszczanina od marca br. i od tego czasu regularnie go okradła. W sumie z domu mężczyzny wyniosła sprzęt elektroniczny, biżuterię oraz zabawki dziecięce warte 16 tys. zł.
38-latek zauważył, że od jakiegoś czasu z jego mieszkania giną przedmioty. Zaczął podejrzewać, że może to mieć związek z panią, którą zatrudnił do sprzątania. Chcąc sprawdzić czy słusznie sądzi wczoraj rano położył na szafce nocnej swoją obrączkę. Kobieta połasiła się i na ten przedmiot.
35-latka trafiła do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze odzyskali skradzioną kamerę cyfrową. Policjanci cały czas pracują nad sprawą i docierają do lombardów, w których kobieta sprzedała kradzione rzeczy.
Za kradzież grozi jej kara pozbawienia wolności do 5 lat.