Gdańsk - najpierw go uśpiły, a potem okradły
Data publikacji 27.07.2009
Gdańscy policjanci zwalczający przestępczość samochodową zatrzymali dwie kobiety, które tydzień temu okradły 37-latka. Zabrały mu przedmioty warte 35 tys.zł. Mężczyzna zaprosił 18-latkę i jej o 2 lata starszą koleżankę do swojego domu. Młode kobiety podały mu środki nasenne, a następnie wykorzystując jego sen zabrały laptopa, telefony komórkowe oraz ... mercedesa. Teraz grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Tydzień temu 37-letni mieszkaniec Gdańska powiadomił policjantów z gdańskiej komendy miejskiej, że okradły go dwie kobiety, które wcześniej zaprosił do domu. Funkcjonariusze po otrzymaniu tego zgłoszenia natychmiast zajęli się sprawą.
Policjanci ustalili, że jakiś czas temu 34-latek zaprosił do siebie dwie młode kobiety. Wcześniej spotkał się z nimi w lokalu gastronomicznym. Podczas wizyty w domu gdańszczanina kobiety podały mu środki nasenne. Pokrzywdzony obudził się nad ranem z bólem głowy. Wtedy stwierdził, że został okradziony, a z mieszkania zniknęły telefony, laptop i pieniądze. Nie było także mercedesa.
Dzień po zgłoszeniu, mercedes 34-latka został odnaleziony na terenie Osiedla Kolorowego w Gdańsku. Natomiast wczoraj policjanci zwalczający przestępczość samochodową zatrzymali 20-latkę i jej o 2 lata młodszą koleżankę. Funkcjonariusze ustalili, że to właśnie one najpierw podały 34-latkowi środki nasenne, a potem go okradły.
Za kradzież grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5.