Wiadomości

WYMYŚLIŁ, ŻE JEST OFIARĄ ROZBOJU

Data publikacji 16.10.2009

Kara do 3 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który w miniony piątek w komendzie policji w Pruszczu Gdańskim zgłosił przestępstwo, do którego naprawdę nie doszło. 23-latek poinformował, że jest ofiarą rozboju podczas gdy naprawdę zgubił swoje osobiste rzeczy wracając z imprezy, na której pił alkohol. Skłamał ponieważ bał się, że ktoś użyje utraconej karty bankomatowej. Policjanci szybko ustalili faktyczny przebieg zdarzenia.

Kara do 3 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który w miniony piątek w komendzie policji w Pruszczu Gdańskim zgłosił przestępstwo, do którego naprawdę nie doszło. 23-latek poinformował, że jest ofiarą rozboju podczas gdy naprawdę zgubił swoje osobiste rzeczy wracając z imprezy, na której pił alkohol. Skłamał ponieważ bał się, że ktoś użyje utraconej karty bankomatowej. Policjanci szybko ustalili faktyczny przebieg zdarzenia.

W piątek rano do pruszczańskiej komendy policji zgłosił się 23-letni mieszkaniec powiatu sztumskiego i poinformował o dokonanym na nim rozboju. Z jego relacji wynikało, że został napadnięty na klatce schodowej jednego z domów przez dwóch nieznanych mężczyzn. Napastnicy mieli zabrać mu telefon komórkowy, dokumenty i pieniądze, a na koniec zepchnąć ze schodów. Pokrzywdzony oszacował straty na 850 zł.

Policjanci pracujący nad tą sprawą szybko wykazali kłamstwo. Okazało się, że 23-latek zgubił swoje rzeczy kiedy wracał z zakrapianej alkoholem imprezy. Wymyślił rysopisy sprawców i okoliczności zdarzenia ponieważ obawiał się, że ktoś użyje jego karty bankomatowej. Obrażenia na twarzy były wynikiem upadku na klatce schodowej.

23-latek odpowie za zawiadomienia o nie popełnionym przestępstwie i złożenie fałszywych zeznań. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony