Wiadomości

PO IGŁACH Z CHOINKI JAK PO NITCE DO KŁĘBKA

Data publikacji 21.12.2009

Na kilka dni przed świętami słupscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który minionej nocy z miejskiego deptaka wyciął choinkę. Przystrojone w ozdoby choinkowe drzewko znajdowało się w jego mieszkaniu. Za kradzież sprawcy grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Na kilka dni przed świętami słupscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który minionej nocy z miejskiego deptaka wyciął choinkę. Przystrojone w ozdoby choinkowe drzewko znajdowało się w jego mieszkaniu. Za kradzież sprawcy grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Wczoraj policjanci zostali poinformowani, że na jednym z miejscowych deptaków ktoś wyciął i ukradł świerk. Funkcjonariusze ustalili, że złodziej po obcięciu drzewka najprawdopodobniej ciągnął je za sobą, pozostawiając w ten sposób widoczne na śniegu ślady. Trop ten doprowadził funkcjonariuszy do pobliskiej kamienicy. Na schodach widać było igły z choinki, które doprowadziły jak po sznurku do jednego z mieszkań.

Właściciel, którym okazał się 28-letni słupszczanin wskazał policjantom przystrojone już w ozdoby świąteczne i wcześniej wycięte drzewko. Wartość drzewka wyceniono na 200 złotych. Sprawą zajmie się Sąd Grodzki .

Za kradzież sprawcy grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Powrót na górę strony