Puck - sprzedał nieletniemu kradziony samochód
Data publikacji 10.01.2009
Policjanci z Juraty wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej doprowadzili do zatrzymania mężczyzny, który ukradł forda fiesta. Samochód u matki zatrzymanego zostawił na przechowanie jej znajomy. 20-latek sprzedał pojazd. Teraz grozi mu 10 lat więzienia.
Pod koniec grudnia patrol Straży Granicznej zatrzymał do rutynowej kontroli forda fiesta. Samochodem kierował 16-latek. Jego sprawę przekazano policjantom z Juraty. W toku postępowania okazało się, że chłopak kupił samochód od mieszkańca Juraty 20-letniego Sebastiana S.. Okazało się, że forda zostawił na przechowanie u matki 20-latka jej znajomy. Niedługo później właściciel auta zmarł.
Sebastian S. postanowił ten fakt wykorzystać i sprzedał samochód za 400 zł nieletniemu. Żona zmarłego nie wiedząc co się dzieje z samochodem zgłosiła kradzież.
Sebastian S. przyznał się do przestępstwa. Jak oświadczył policjantom potrzebował pieniędzy. Za kradzież pojazdu grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.