Gdańsk - kolizja po amfetaminie i z marihuaną w kieszeni
Data publikacji 26.01.2009
Do aresztu policyjnego trafił 27-letni gdańszczanin. Mężczyzna kierując swoim seatem spowodował kolizję na trójmiejskiej obwodnicy, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Gdańscy policjanci zatrzymali 27-latka na ul. Batorego. Okazało się, że był on pod wpływem amfetaminy, a w pudełku po papierosach trzymał dwie porcje suszu roślinnego - prawdopodobnie marihuany.
Wczoraj wieczorem gdańscy policjanci otrzymali informację o tym, że na trójmiejskiej obwodnicy doszło do kolizji, a jej sprawca odjechał z miejsca zdarzenia. Kierowca seata wykonując manewr zmiany pasa ruchu nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu fordem focus i doszło do zderzenia pojazdów.
Funkcjonariusze po otrzymaniu takiego zgłoszenia zatrzymali 27-letniego kierowcę - sprawcę kolizji na ul. Batorego we Wrzeszczu. Podczas kontroli zachowanie mężczyzny wzbudziło podejrzenie policjantów. Alkomat nie potwierdził, aby był on pod wpływem alkoholu. Dopiero test na obecność narkotyku wykazał, że mężczyzna wsiadł za kółko swojego auta po zażyciu amfetaminy.
Przy gdańszczaninie policjanci znaleźli dwie porcje suszu roślinnego-prawdopodobnie marihuany, które miał schowane w pudełku po papierosach. 27-latek trafił do policyjnego aresztu.
Za kierowanie pojazdem pod wpływem środka odurzającego grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat. Posiadanie przy sobie środków odurzających to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do 3 lat.
