Wiadomości

Gdańsk - nieletni napastnicy z bronią w ręku

Data publikacji 29.01.2009

Dzięki pracy kryminalnych z Oruni odpowiedzialności nie unikną trzej 15-latkowie z Gdańska. Dwóch z nich kilka dni temu pokazując mężczyźnie broń palną zagroziło, że go zabiją. Pokrzywdzony uciekł przed nimi. Kilka chwil potem nieletni przystawiając kobiecie broń do skroni zażądali od niej pieniędzy. Pokrzywdzona oddała im 10 zł. Policjanci ustalili, że trzeci z zatrzymanych nieletnich w domu ukrywał broń, która służyła do popełniania tych czynów.

Dzięki pracy kryminalnych z Oruni odpowiedzialności nie unikną trzej 15-latkowie z Gdańska. Dwóch z nich kilka dni temu pokazując mężczyźnie broń palną zagroziło, że go zabiją. Pokrzywdzony uciekł przed nimi. Kilka chwil potem nieletni przystawiając kobiecie broń do skroni zażądali od niej pieniędzy. Pokrzywdzona oddała im 10 zł. Policjanci ustalili, że trzeci z zatrzymanych nieletnich w domu ukrywał broń, która służyła do popełniania tych czynów.

Kryminalni z Oruni ustalili sprawców rozboju oraz zmuszania do określonego zachowania, czynów jakich dokonano w minioną niedzielę na terenie Gdańska. Okazali się nimi dwaj 15-letni gdańszczanie. Kilka dni temu nieletni trzymając w ręku replikę broni palnej, na ul. Nowe Ogrody podeszli do mężczyzny i zagrozili, że go zabiją. Pokrzywdzony uciekł przed młodymi sprawcami. Nieletni postanowili wtedy napaść na inną osobę. Na ul. Na Stoku podeszli do starszej kobiety. Jeden z chłopców przystawił jej broń do głowy i zażądał, by dała mu pieniądze. Gdańszczanka w obawie o życie oddała nieletnim 10 zł, które miała przy sobie.

Wczoraj nad ranem kryminalni z Oruni zatrzymali nieletnich sprawców tych dwóch czynów. U ich 15-letniego kolegi w szafce policjanci znaleźli broń, którą nieletni posługiwali się podczas dokonywania przestępstw. Wstępna opinia biegłego uznała zabezpieczony przedmiot za replikę broni palnej, na którą należy mieć pozwolenie. Dwóch z zatrzymanych 15-latków przebywa obecnie w policyjnej izbie dziecka. Dziś czekają ich przesłuchania na komisariacie.

O dalszym losie zatrzymanych 15-latków zadecyduje sędzia Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Gdańsku.
Powrót na górę strony