Wiadomości

Wejherowo - włamywacz wpadł w ręce policji, gdyż na śniegu zostawił ślady

Data publikacji 31.01.2009

W sobotnią noc rumscy policjanci zatrzymali włamywacza, który usiłował się dostać do zakładu usługowego. Mężczyzna został spłoszony przez alarm i uciekł. Policjanci przeszukali przyległy teren i po chwili zatrzymali 18-latka. Za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

W sobotnią noc rumscy policjanci zatrzymali włamywacza, który usiłował się dostać do zakładu usługowego. Mężczyzna został spłoszony przez alarm i uciekł. Policjanci przeszukali przyległy teren i po chwili zatrzymali 18-latka. Za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

W sobotę około godziny 00:50 dyżurny rumskiego Komisariatu został telefonicznie powiadomiony przez przechodnia o tym, że ktoś się włamuje do zakładu usługowego mieszczącego się na ul. Torowej. Policjanci natychmiast udali się na miejsce, gdzie zostało zgłoszone włamanie.

W zakładzie tym włamywacz zdążył wybić trzy szyby i wypchnąć okno, jednakże zdążył uciec. Policjanci zaczęli przeszukiwać teren zakładu i tak zauważyli świeże ślady obuwia znajdujące się na śniegu. Poszli za pozostawionym na śniegu tropem i na ulicy zauważyli młodego mężczyznę, który na widok policjantów zaczął uciekać. Sprawca próbował przeskoczyć przez ogrodzenie punktu skupu złomu, lecz policjanci zdążyli złapać go i zdjąć z ogrodzenia.

Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. W sobotę przedstawiono mu zarzuty. 18-letni rumianin przyznał się do popełnionego przestępstwa, za które grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Powrót na górę strony